Kliknij na tytuł artykułu, aby przeczytać całą jego zawartość.
W czwartek 3 listopada Miejskie Zakłady Autobusowe rozpoczną testy pojazdu NesoBus 12. Będą to pierwsze w stolicy testy autobusu na wodór.
Autobus jest konstrukcją polską i został zaprezentowany w ubiegłym roku przez Grupę Polsat. Jak deklarują producenci, zasięg pojazdu wynosi ok. 450 km. Zastosowana w nim technologia polega na bieżącym łączeniu zatankowanego wodoru z pobieranym z powietrza tlenem, w wyniku czego wytwarzana jest bezpośrednio napędzająca autobus energia elektryczna. Tym samym nie dochodzi do produkcji żadnych spalin – do powietrza emitowana jest jedynie para wodna.
Autobus był już testowany w kilku innych miastach – m.in. w Trójmieście i Wrocławiu. Jak podaje Radio Kolor, testy w Warszawie potrwać mają do 16 listopada, a autobus ma pojawić się na liniach 106 i 178.
Jak podały Miejskie Zakłady Autobusowe, 3 listopada autobus ma pojawić się na brygadzie 08(B)/106:
Więcej informacji o autobusie NesoBus
fot. Grupa Polsat - komunikat prasowy
Komentarze
Nie zapominajmy o Arthur Busie, aktualnie autobus tego polsko-niemieckiego producenta jeździ po Lublinie, tak jak NESO jest oparty na Ursusie i może też trafić do stolicy.
Mamy jeszcze prototypy Solbusa i Ursusa już chyba wystarczy.
Poza tym Solaris jest tańszy od Nesobusa w przetargach na wodorowce ;)
Już mamy prototypy Autosana...
Czy stać nas na dalsze eksperymenty???
Ostrobramska ma autobusy na CNG i LNG, a także na prąd oraz 4 hybrydy, więc raczej dla nich najłatwiej byłoby ogarnąć autobus na wodór. Ogólnie cena jest duża, ale powinien być przetarg na 4 autobusy, z tymże, każdy powinien być na innej zajezdni (stacja tankowania może być na jednej), po to by już teraz nauczyć mechaników i kierowców obsługi tych pojazdów, gdzie jak ceny spadną, to nie powinno być już takiego problemu jak ze "wspaniałymi" elektrykami.
To wynika najpewniej z cen gazu. Na weekendowym 141 jeździłem przegubem i wszystkie brygady od nas były na przegubach (w weekendy planowo są solówki). 2/3 krótkich gazowców stało na zakładzie. A kiedyś tak nie było
Pewnie trafił na Kleszczową dlatego, że ma największe doświadczenie w eksploatacji autobusów gazowych(poza Ostrobramską), a wodór to wprawdzie też gaz.
Na 106 nie, R2 nie ma nic wspólnego z elektrykami, ale chodzi mi o obszar blisko centrum i traktu królewskiego który bliżej R2 pokryć.
Od kiedy Kleszczowa ma coś wspólnego z elektrykami?
Taka Kleszczowa to nie ma wyboru, Ostrobramska akurat potrafi w weekendy wysłać sporo starszych autobusów, a 43xx odpoczywają...
Raczej to nie będzie Kleszczowa, zapewne to będzie albo Woronicza, albo Ostrobramska (w Stalową raczej nie będą inwestować) ze względu na doświadczenie w elektrykach.
W sumie jest szansa, by przyjechał na prawobrzeże, poza weekendowym 141?
Bez jaj, na Młynowie będzie możliwość ładowania, więc na tę linię powinny trafić elektryczne Solarisy Urbino 18, poza tym obecne autobusy są na nią za małe...
Bardziej mi chodzi i długość linii czy faktycznie mógłby taki autobus jeździ ;)
Od kiedy na 106 jeżdżą elektryki?
Jeśli kupią takie wozy, to będą jeździły tam, gdzie będzie odppwiednio przygotowane zaplecze i tyle.
173? Już lepiej byłoby na L-1.
Autobus będzie stacjonować na Kleszczowej, więc ciężko żeby pojechał na 173.
Nie, nieprawda. Na 115!!!
W jakim celu wodorowiec z R2 miałby jeździć po wschodnich rubieżach R3?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.