20

"W miarę nowoczesny tabor" - chyba raczysz żartować. Średni wiek ich pojazdu liniowego to 23 lata. Co nie zmienia faktu, że warto ich focić, bo nie wiadomo czy się utrzymają do końca roku

Dodałem, że jak na firmę tej wielkości, być może to zły wynik, szczerze mówiąc nie mam rozeznania jak wyglada tabor tego typu spółek. Natomiast wiem, że nie jeździ się nimi źle, chyba że mówimy o upałach.

Wielu prywaciarzy podobnych rozmiarów posiada zdecydowanie nowocześniejszy tabor

Mogą się nie utrzymać do końca roku? To w sumie niezła wiadomość. W końcu będzie szansa na komunikację miejską w Karczewie i Otwocku, ale taką z prawdziwego zdarzenia.

Kiedyś mówili, że dopóki nie będzie ostatecznego krztałtu ustawy o transportu publicznym to nie będą kupywać nowego taboru. Nie wiem jak teraz jest, ale Covid tu nie pomaga. Ale przydałoby się wreszcie tabor trochę powymieniać - choćby takie Autosany Sancity 12 na początek.

Przydałoby się ich włączyć w sieć WTP analogicznie jak niegdyś włączono KMŁ, wycinając linię dublujące kolej i autobusy WTP, a w zamian organizując sensowną sieć dowozowych eLek i 700-tek. Swoją drogą to jeden z większych absurdów podwarszawskiej komunikacji że 10-tysięczny Karczew jedyne połączenie w ramach zintegrowanego systemu aglomeracjnego posiada w środku nocy...

Było jeszcze L46.

@R-6 Redutowa Tyle że L-ki i 700tki wymagają finansowania samorządowego, a to się finansuje samo, a może jeszcze miasto coś od nich dostaje z tytułu jakichś licencji (o ile są potrzebne) i opłat przystankowych. Z perspektywy władz Karczewa zmiana byłaby całkowicie nieopłacalna. A jeśli chodzi o miejscowości tylko z nocną komunikacją to jeszcze wymieniłbym Pruszków. Za dnia jest SKM, ale nocny dociera do większej ilości pobocznych zakątków niż kolej. W dzień mają jakąś KM Pruszków, nie bardzo zintegrowaną taryfowo (jest tylko jakiś bezpłatny przejazd dla mieszkańcow stricte Pruszkowa z jakąś kartą).

@R-6 W sumie za skrócenie postojów 722 na Wiatraku, to można wydłużyć tę linię do centrum Karczewa.

Zgadza się, linia pruszkowsko-grodziska to też pustynia jeśli chodzi o Lki, jednocześnie każda gmina uruchamia na własną rękę komunikację, oczywiście bez żadnej integracji. Są nawet takie kurioza jak linie gminy Michałowice wjeżdżające do Warszawy (na Pralkę i PKP Ursus)... Oczywiście oferta kolejowa jest godna pozazdroszczenia (choć też nieco ssie brak II strefy na WKD), ale dowóz do tej kolei kompletnie zdeintegrowany.A co do Karczewa - zgoda, ale jak im się ten Minibus całkowicie zwinie, to chyba będą wreszcie musieli coś zorganizować, tak jak już pisał SP45-116.

Tak, z Wiatracznej do Karczewa ze zwiedzaniem centrum Wiązowny i Otwocka... A w Pruszkowie kiedyś było L11 i L23.

@Ashir Oczywiście ta linia byłaby mocno okrężna jednak, jakieś bezpośrednie połączenie ze stolicą z Karczewa by się przydało, a innego dobrego kandydata nie widzę.

Nie jest potrzebne, a z pewnością nie w takiej formie. Dobrze się sprawdzało L46 jako dojazd do kolei w Otwocku, pomimo słabej częstotliwości (co 60 minut) i kursowania tylko w DP. Wystarczyłoby przywrócić linię ze zwiększoną częstotliwością.

@Ashir Zgadzam się - L46 krążące po Karczewie i dojeżdżające do stacji w Otwocku, ze zwiększoną częstotliwością i najlepiej kursujące przez cały tydzień byłoby lepsze. Linia jeździłaby tylko do stacji, a nie przez Wiązowną do Wiatracznej, ale w zamian za to częstotliwość byłaby zdecydowanie większa od 722, ponadto finansowanie linii lokalnych jest o wiele tańsze. Na Orlej można by było zsynchronizować odjazdy L46 do 722/702 i kolei. Uważam też, że ciekawa by była linia strefowa z metra na Ursynowie przez POW do Otwocka i Karczewa przez Falenicę (aczkolwiek wiem, że pomysł nierealny). Szkoda, że w planach wykorzystania mostu POW przez autobusy jest tylko linia okresowa z metra do Międzylesia przez Przewodową i wzdłuż LK7.

Most Siekierkowski też zaczynał od szczytówki.